poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Multitasking

Jak jednocześnie:
zachęcić, by Hunowie zjedli zieleninę?
uciszyć zmęczoną Li, wyjącą z samozaparciem godnym podziwu?
nie zagryść, a miło wieczór spędzić?
wyfroterować podłogę?

Zabawmy się. Należy wziąć kępkę roszpunki zalegającej w lodówce i zagrożonej zasuszeniem. Inna też może być. Podnieść ją i szumieć, udając drzewo.
- Taś, taś, diplooodokuuu!
I już.
Hunowie na czworaka pożerają na jednym posiedzeniu hałdę zielska, Li zanosi się śmiechem w foteliku i dokarmia dinozaury o nader krótkich szyjach.
Podłoga lśni. Trochę rozgniecionymi strzępkami zieleni co prawda, ale kto by na to zwracał uwagę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz