piątek, 26 września 2014

Maleństwo

Portmonetka, proszę Pań.

Maleństwo takie do torebki, na drobne... (bo grubsze zdążyło się już przepuścić na tkaniny, koraliki, tasiemki, wełenkę...) ;)

Niby nic, a cieszy bardzo! Walczyć muszę jedynie z pokusą zbyt częstego wyciagania, co ja wiadomo nie najlepiej sie może skończyć... ;)




1 komentarz: