Wielkanoc na progiem, zamiast czekoladowych zajączków postanowiłam sprezentowac wiosenne ocieplacze na jajka.
Kto lubi zimne jajko na miękko? Albo zirytowane wołanie o poranku "No chodźże wreszcie, zaraz będzie zimne..!"
Kto nie lubi - niech polubi otulaczyki ;) Moje są ciepłe (z cienkim polarem w środku) i w pastelowych, wiosennych kolorach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz